NAN

czwartek, 7 marca 2013

Niezastąpiony kombinezon


Korzystając z tego, że jeszcze jest kalendarzowa zima postanowiłam napisać o kombinezonach szczególnie tych dla noworodków i niemowlaków. Kiedy nasz ukochany Skarb rodzi się w zimie tak jak mój trzeba kupić kombinezon. Jest to o tyle trudne, że takie dziecko jest maleńkie i bardzo nie lubi być w tej niewygodnej części garderoby. Żeby oszczędzić innym rodzicom męczarni w ubieraniu dzieci w kombinezony oraz czasem niepotrzebnego stresu postanowiłam napisać jakie są moje obserwacje w tym temacie. Kombinezon najlepiej kupić taki, który nie ma wyodrębnionych nóżek ani rączek. Takie maleństwo bardzo ciężko "zapakować" cztery dziury. Mimo iż miałam kombinezon z rękawkami to rączki malutkiej układałam wzdłuż tułowia co nie sprawiało większych problemów ani mnie ani maluszkowi. Ponadto wydaje mi się, że dziecku jest cieplej w rączki. Jeżeli korzystamy z fotelików samochodowych warto jednak zwrócić uwagę aby można było wpiąć dziecko w pasy w foteliku w takim kombinezonie. Optymalnie by było, gdyby taki fotelik posiadał otwory na pasy bezpieczeństwa. Ja akurat dostałam taki, który miał rozpinane nogawki i albo były dwie z czego korzystałam w foteliku albo jedna, korzystniejsza do wózka i dla maluszka. 

Kombinezon + śpiworek Combidou - www.bellamy..pl