NAN

środa, 15 maja 2013

Lifenest wyjątkowy materac dla każdego noworodka

W związku z dość wyczerpującym opisem materaca przez producenta, będę go w znacznym stopniu cytować. Oczywiście komentując według własnego uznania. Materac, który opiszę w tym blogu nazwany został Ułatwiającym oddychanie systemem do spania dla niemowląt. W rzeczywistości to materac dla dziecka lekko pochyły, ja się z czymś podobnym spotkałam w szpitalu w łóżeczkach dla dzieci. Bardzo podoba mi się to niewielkie nachylenie mam wrażenie, iż chroni dziecko przed zakrztuszeniem kiedy mu się uleje i troszkę też wspomaga trawienie. Jednak głównym atutem tego materacyka jest owalny hamak przepuszczający powietrze dzięki czemu umożliwia dziecku swobodne oddychanie, nawet gdy dziecko obróci się na brzuch. Zastosowana siatka pozwala na swobodny przepływ płynów, zapobiegając zakrztuszeniu oraz osadzaniu się wydzieliny w okolicy twarzy dziecka. Ponadto ułatwia dziecku swobodny ruch oraz pomaga zachować naturalny kształt główki i dla mnie te dwie ostatnie kwestie były najbardziej zauważalne. Moja córeczka bardzo nie lubiła leżeć na brzuszku i martwiłam się o jej kształt główki, ale dzięki temu właśnie materacykowi mała ma śliczną główkę.
LifeNest™ Sleeping System Covers - prześcieradła systemu do spania dla niemowląt - 0
Wymiary materaca to 85cm/60cm/12cm/4cm w łóżeczku nie wygląda zbyt ładnie, ale za to mieści  się na łóżku sypialnianym dzięki czemu dziecko może spać z rodzicami, a jednocześnie być od nich odseparowane i bezpieczne.
W mojej opinii materac jest zgodny z opisem producenta. Spełnia swoja funkcję znakomicie. Niestety nie należy do najtańszych a może być używany do 5 miesiąca życia dziecka.
Posiada pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka oraz rekomendację Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.
Osobiście też polecam i uważam, że jest to jedna z tych rzeczy którą warto kupić dla naszego dziecka.

www.lifenest.pl

środa, 8 maja 2013

Obrazki na miarę naszych czasów

Wszystkich, którzy poszukują oryginalnych i ładnych obrazków do pokoju dziecięcego i nie tylko zapraszam na blog http://meryselery.blogspot.com/. Długo poszukiwałam czegoś ciekawego i nietuzinkowego do pokoju dziecięcego, aż Emilka dostała w prezencie ten obrazek :) Poza fajnymi obrazkami autorstwa posiadaczki bloga - Marysi, są tam również ciekawe teksty. Z resztą sami się przekonajcie :)
Informacje dotyczące obrazków:
Obrazki można dostać w ramce takiej jaką posiada mój
Rozmiar wydruku: 18x24 cm

poniedziałek, 6 maja 2013

Mutsy Evo gondola

Mutsy Evo Głęboko Spacerowy - 0 



W dzisiejszym poście opiszę moje spostrzeżenia dotyczące wózka, który już można było obejrzeć na zdjęciach - Mutsy Evo. Moje uwagi odnoszą się tylko i wyłącznie do gondoli. Poszukując wózka zwracałam uwagę przede wszystkich na to aby był lekki, z tego co porównywałam z innymi podobnymi wizualnie modelami ten był drugi jeżeli chodzi o wagę. Ponadto istotne były duże skrętne koła z możliwością blokady i to był strzał w dziesiątkę. Córcia urodziła się na początku stycznia i powiem szczerze nie straszne nam były żadne śniegi podczas spacerów, za co ogromny plus dla tego wózka. Znajomi zwrócili mi również uwagę na to, aby koła nie były pompowane (wbrew panującej modzie), ponieważ często zdarza się, iż łapią gumę. W Mutsy Evo nie ma takiej obawy, gdyż koła są piankowe i na razie nie zauważyłam, aby jakoś bardzo się zniszczyły. Gondola jest wykonana z bardzo dobrego materiału i co istotne nawet po deszczu ładnie potem wysycha i nie zostają żadne plamy. Ponadto jest dość obszerna, choć szczerze mówiąc mogłaby być dłuższa, jednak z tego co porównywałam z innymi modelami to jest długość standardowa. Minusem, który pojawia się pewnie przy większości modeli wózków są drogie akcesoria. Niestety uważam, iż cena parasolki do tego wózka jest nieadekwatna do produktu, choć parasolka sprawuje się super. Jeżeli chodzi o moskitierę to ostatecznie zrezygnowałam z oryginalnej i nie żałuję, gdyż za 1/3 ceny mam spełniającą tak samo swoją funkcję inną. Dużym minusem jest również gwarancja trwająca tylko rok, nie wiem jak jest z innymi markami, także nie mam porównania.