NAN

środa, 8 marca 2017

Fotelik Maxi Cosi - przereklamowany?

Na rynku jest coraz więcej pięknych ja i wysoko posadowionych w testach ADAC fotelików. Dawniej wszyscy, którzy chcieli mieć bezpieczny fotelik wybierali markę Maxi Cosi. Dzisiaj coraz więcej osób wybiera inne marki, które również otrzymują 5 gwiazdek w testach, są nieraz lepiej wystylizowane i przede wszystkim tańsze i to nawet o połowę.
Sama jestem na etapie poszukiwań nowego fotelika dla kolejnej pociechy i zaczęłam się zastanawiać czy na rok, maksymalnie półtora warto kupować ten drogi i może przereklamowany Maxi Cosi.
Najnowsza kolekcja kolorystyki Maxi Cosi 2017
zdjęcie zapożyczone ze strony sklepu:http://www.sklep-tosia.eu/aktualnosci-i-nowosci/maxi-cosi-2017-nowa-kolorystyka_a751.html
Pierwszorzędną sprawą jest bezpieczeństwo to zapewnia teraz wiele fotelików.

Na drugim miejscu stawiam funkcjonalność - jestem typową mobilną mamą i zarówno fotelik jak i wózek muszą być jak najbardziej funkcjonalne. I właśnie ta funkcjonalność przeważyła w moim wyborze fotelika...

Otóż, gdy kupowałam pierwszy wózek byłam pewna że to będzie ten jedyny, idealny i najwspanialszy na świecie. Miał zostać zamieniony co najwyżej na lekką spacerówkę w dalekiej przyszłości. Mało tego uważałam, iż zdrowiej jest dla dziecka by jeździło w gondoli więc nawet nie kupowałam adapterów do fotelika.
Myliłam się w obu kwestiach... 

Najpierw zorientowałam się jak bardzo brakuje mi adapterów do fotelika. Były potrzebne zarówno wtedy gdy chciałam tylko wyskoczyć do sklepu po kilka rzeczy - z dzieckiem dźwiganie fotelika wcale do przyjemnych nie należy... Ale też w momencie kiedy zależało mi, aby nie budzić dziecka przenosząc je do gondoli.

Potem zorientowałam się, że mój idealny wózek wcale nie jest taki idealny i jak córeczka miała 9 miesięcy już miałam kolejny (oczywiście z adapterami do Maxi Cosi).

Chwilę potem przyszedł czas na zajmującą mniej miejsca spacerówkę, potem były jeszcze dwa kolejne wózki, ale już podwójne :)

I wiecie co w tym wszystkim najistotniejsze?

Że do każdego z modeli wózków, które posiadałam można było bez problemu bezpośrednio lub za pomocą adapterów wpiąć fotelik Maxi Cosi.

Sprawdzałam i niestety żaden inny fotelik nie jest kompatybilny z tyloma modelami wózków co Maxi Cosi.

Dlatego też mój wybór po raz kolejny padnie na fotelik Maxi Cosi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz